Najsłynniejsze afery z udziałem podsłuchów
Czy to audycja radiowa? Jest rozmowa – ale są szumy, nie ma scenariusza, nie ma cenzury. A może improwizowany teatr w wersji audio. Aktorzy są bardzo autentyczni. Czy to na pewno on? Niewyraźnie słychać.
Takim niedowierzaniem zaczynają się największe afery podsłuchowe – jakoś tak bywa, że najczęściej występują w nich politycy, a takich afer nie trzeba szukać daleko – w ostatnich latach najsłynniejsze podsłuchane rozmowy w większości miały miejsce w Europie.
Sarkozy i najbogatsza kobieta świata
Kampanię Nicolasa Sarkozy’ego w 2007 roku nielegalnie dofinansowała właścicielka marki L’Oreal, Lilliane Bettencourt – tak grzmiały nagłówki gazet w 2010 roku, kiedy afera wyszła na jaw. Wszystko za sprawą byłej księgowej, która udostępniła prasie nagrania ze spotkań ww. dwójki, według których Bettencourt miała przekazać 150 tys. euro na rzecz kampanii Sarkozy’ego, w zamian za co urząd podatkowy miał patrzeć na nią przychylniejszym okiem. Po wygranych wyborach (nomen omen) i zakończeniu kadencji Sarkozy został w końcu przesłuchany w 2013 roku i ostatecznie oczyszczony z zarzutów.
Bo wszyscy Turcy to jedna rodzina
Rozmowy ojca z synem rzadko trafiają na pierwsze strony gazet, chyba że dotyczą nielegalnego upłynnienia milionów euro – co najmniej 30 milionów, a ojcem jest premier jednego ze strategicznych krajów Europy – Turcji.
Na podsłuchanym nagraniu, życzliwie udostępnionym później przez nagrywającego w serwisie YouTube, słychać, jak Recep Erdogan, premier, prywatnie wspomniany ojciec, nakłania syna do ukrycia skorumpowanych pieniędzy w różnych inwestycjach.
Rodzinne sprawy szybko nabierają narodowego charakteru, kiedy na jaw wychodzą nagrania, w których okazuje się też, że Turcja miała wysłać kilku najemników, mających wystrzelić pociski w stronę Syrii, aby uargumentować swoją wojskową interwencję w tym kraju.
Kolejne publikacje wpływały do sieci i wypływały na światło dzienne nowe fakty, dlatego Ankara – próbując ratować swój wizerunek w dość nietypowy sposób – zablokowała na pewien czas cały serwis YouTube.
Rządził najdłużej w Europie, ale go podsłuchali
O kim mowa? O premierze Luksemburga. Jean-Claude Juncker stał na czele rządu przez 18 lat. Okazało się bowiem, że tajne służby, będące pod jego kontrolą, samowolnie podsłuchiwały luksemburskich polityków, ministrów, samego premiera, a nawet miały współpracować z rosyjskimi oligarchami.
Jak takie informacje ujrzały światło dzienne? Za sprawą mikrofonu ukrytego w zegarku szefa wywiadu, który rozmawiał o wszystkim z Junckerem. O zaniedbania obwiniono oczywiście premiera.
Wykrywacz kłamstw dla każdego polityka?
Rządy rzadko przyznają się do swoich porażek. Chyba że w swoim zamkniętym gronie. Dlatego, przykładając szklankę do ściany, gumowe ucho do drzwi czy dyktafon pod blatem stołu, można usłyszeć, co tak naprawdę sami myślą o swojej pracy.
Tak też się stało na Węgrzech w 2006 roku, kiedy ówczesny premier, Ferenc Gyurcsany, bardzo niepochlebnymi słowami podsumował dwa lata swoich rządów. Przez Węgry przelała się fala oburzenia i tłumów na ulicach, ale Gyurcsany nie podał się do dymisji – zrobił to dopiero trzy lata później, jakby abstrahując od afery.
Wśród przyjaciół
Polak, Węgier, dwa bratanki – zwykło się mawiać – i w tym przypadku rzeczywiście mamy z Węgrami coś wspólnego – na krajowym podwórku też mamy się czym pochwalić. Afera taśmowa ujawniona w 2014 roku mocno potasowała polityczne karty.
W rolach głównych: ministrowie, wysocy rangą politycy, biznesmeni.
Miejsce akcji: Warszawa, restauracja Sowa & Przyjaciele.
Rozmowy o podejrzeniach korupcji znanych polityków, przekrętach podatkowych, prywatnych interesach. Sporo wulgaryzmów, kilka dymisji, trochę oburzonych opinii. Opinii o obu stronach dyktafonu, bo przez aferę ucierpieli nie tylko podsłuchani, ale też podsłuchujący. W Polsce takie metody zdobywania informacji nie są legalne. Granica przebiega tam, gdzie zaczynamy zdobywać informacje, do których nie jesteśmy upoważnieni.
W roli głównej – dyktafon
Taką sławę zdobywają niektóre gwiazdy nagrań. Jednak czasem to rola drugoplanowa nadaje klimat całemu przedstawieniu – i taką właśnie rolę odgrywa w tych nagraniach dyktafon.
Pytanie tylko, czy to czarny charakter, czy bohater? Ani jeden ani drugi.
To tylko bierny obserwator, późniejszy narrator, który z bezwzględną precyzją opowiada całą historię i dokładnie cytuje postacie.
Dodaj komentarz
18 komentarzy do "Najsłynniejsze afery z udziałem podsłuchów"
Sowę i przyjaciół chyba zamknęli bo ostatnio przechodziłem przez czerniakowską i pustka, szyldu tez nie ma
Polityków to i może sens podsłuchiwać ale kto by chciał takiego szarego człowieczka jak ja
Pamiętam te afere z Sarkozym. Nawet takie wielkie koncerny jak loreal oszukuja na podatkach, a moze zwłaszcza takie…
Moim zdaniem to dobrze że takie afery wypływają, dość nieuczciwości polityków .
była też afera, że podsłuchiwano `Tuska i s.p. Kulczyka. Ponoc nielegalnie funkcjonariusze ABW